dobre pytanie :) Też się zastanawiałam. No bo gdyby chociaż jedno z rodziców było białe to rozumiem, ale w takiej sytuacji....

Jakimś cudem jest... W prawdziwym życiu Went też ma ojca murzyna i ma taką karnacje... Z resztą aż taki biały to on nie jest... Spotykał sie z rasizmem...

odswiezam, bo tez jestem ciekawa o co chodzilo


a W.Miller... uwielbiam :)

No coz, trudno uwierzyc, ale Miller jest w rzeczywistosci mulatem:D
"Wentworth Earl Miller III is Multiracial, being of African American, Jamaican, English, and German Jewish descent on his father's side, and of Russian, French, Dutch, Syrian and Lebanese descent on his mother's."
Dziekuje, dziekuje xD

Wszyscy zachwycaja się Hopkinsem i Kidman bo na to zasłużyli. Ich kreacje w tym filmie są genialne - prawdziwe i dojrzałe. Szczególnie Kidman. Miller był rzeczywiscie przekonywujący, ale poklask jednak należy sie szczególnie ww dwójce.

Nie oglądałam filmu, weszłam na stronę czytając dyskusję na temat Millera właśnie. Ale nie o tym chciałam pisać...
Genetycznie jest możliwe, żeby ciemnoskóremu małżeństwu urodziło się całkowicie białe dziecko. Jest to, oczywiście, wyjątkowo mało prawdopodobne genetycznie, ale jednak jest. Nie chcę zanudzać nikogo genetycznymi gadkami, powiem tylko to, że barwa skóry człowieka dziedziczona jest przez wiele genów. Jak to zawsze bywa z dziedziczeniem rzeczy "kolorowych", ciemna barwa jest dominująca (nieważne czy to skóry, włosów, czy oczu). Dlatego im więcej dominujących genów ma człowiek, tym ciemniejszą ma skórę :)
Przyjmijmy, że rodzice białego człowieka to murzyni (a bardziej mulaci, jeśli trzymać się tonu kolorystycznego) o genotypach AaBbCc i AaBbCc (duża litera to gen dominujący, mała - ustępujący). Po zrobieniu krzyżówki genetycznej (większość uzytkowników powinna mniej więcej kojarzyć o co mi chodzi) wychodzi, że statystycznie 1 na 64 dzieci tej pary będzie całkowitym "białasem" o genotypie aabbcc :) Oczywiście w takim przypadku dziecko musi miec wyjątkowe szczęście.

Mam nadzieję, że nie zagmatwałam zbytnio :P

Pozdrawiam.

no rozumiem, calkiem do przyjecia.... powiedz mi tylko, skad w jego mamie ciemnoskorosc, skoro "Russian, French, Dutch, Syrian and Lebanese descent on his mother's." ?

skąd czarne? chyba stąd: "...African American, Jamaican..."

a ja mowie o jego mamie ;>
MAMIE MATCE MAMUSI ;>

Nie wiem, jakiej narodowości są jego rodzice, jeśli mam być szczera. Nigdy mnie to nie interesowało. Weszłam po prostu na stronę filmu, starym nawykiem zjechałam w dół ku tematom i weszłan na jeden z nich. Z wypowiedzi poprzedzających moją wywnioskowałam, że jego rodzice są czarnoskórzy, dlatego wytłumaczyłam osobie, która założyła temat, iż genetycznie takie "cuda" są możliwe.

Poza tym nie mogę wytłumaczyć genetycznie nic na podstawie znajomości narodowości. Podaj mi genotyp matki to coś może wymyślę ;)

NIE jego rodzice tylko jego ojciec:/ Jego ojciec Jest czarnoskory a matka BIAŁA, prawde powiedziawszy przyszlo mu zagrac w tym filmie rolę podobną do tej jaką ma w zyciu, na szczescie prywatnie nie musi sie ukrywac, za co Bogu nalzey dziekowac...

Szczerze to chyba jakiś zart :P Mnie Miller denerwował strasznie w tym filmie.

a m sie went bardzo podobał.zagrał fajnie,szczególnie te sceny z ta blondyną.

jak juz ktoras z 2-planowych postaci zasługuje w tym filmie na wyroznienie to Ed Harris... ludzie Miller zagrał dobrze ale nagrody bym mu za ta gre zadnej nie dał