Ciężki obraz o beznadziejnej miłości, który niestety niczym nie zachwyca. Przynudnawe wątki, niepotrzebne wspomnienia i usypiająca muzyka składają się na bardzo niską ocenę (2pkt). Wydaje się, że jedynie Anthony Hopkins trzyma ten film.
Film "trzyma" nie tylko Anthony, ale i inne gwiazdy. Ale nie jest to film łatwy jak napisałeś, dlatego go nie zrozumiałeś. Szkoda w takim razie, że wypaczasz ocenę filmu, którego nie rozumiesz i do którego nie dorosłeś. Może za 10 lat ktoś ci wytłumaczy po co były wspomnienia w tym filmie, a przepiękna muzyka jakoś dotrze do twoich brudnych uszu.