Znalazłem ten film, szukając filmów o obcych, bo przyszła mi ochota na maraton tematyczny. Nie zawiodłem się, bo film spełnił oczekiwania. Jeżeli ktoś ocenia film nisko, bo spodziewał się wizyt u psychiatry przez półtorej godziny, to może warto nauczyć się czytać? Film jest z gatunku sci-fi.
Nic ująć:)
Dodam tylko, że podobna sytuacja jest przy Cloverfield Lane 10. Nie ma to jak zbesztać filmy za odejście od schematu i swoją niewiedzę (o s-f chodzi).
nie zgadzam się. ja podeszłam do filmu z nastawieniem na sifi i pod koniec chciało mi się spać. film jest po prostu kiepski jak na swoj gatunek, jest płytki jezeli chodzi o cały wątek eksperymentu i w ogole "obcych", a do tego pełno bzdur (jak z obrazkami na ścianie przykrytymi tapetą, gdy ze zdjęć usuwają dzieci)
Ja z kolei uwielbiam być zaskakiwany przez filmy. Nie pamiętałem, że ten film był sci-fi i że miał obcych i fajnie było to ponownie odkryć w czasie seansu. Niedawno miałem podobnie z pierwszy raz oglądanym filmem "Odmieńcy". Niżej delikatne spoilery dot. tego filmu.
Najpierw wyglądał na dramat psychologiczny, czy też społeczny, choć elementy thrillera też były i zdawało się, że ojciec nie do końca mówi prawdę albo że opieka społeczna może się pojawić. No i jeszcze elementy horroru, bo pachniało duchami. Podejrzewałem też, że akcja rozgrywa się w rzeczywistości postapokaliptycznej. Czy coś z tego okazało się prawdą trzeba zobaczyć w filmie. :)