To Bridget Jones dla nastolatek. "Angus, stringi i przytulanki" jest zrealizowany na podstawie książki Louise Rennison bijącej rekordy popularności wśród młodzieży. Film opowiada o perypetiach nastolatki Georgii Nicolson, o jej buncie przeciwko rodzicom, swojemu wyglądowi i setkom innych rzeczy które w tym wieku przeszkadzają wszystkim nastolatkom.
Osobiście-mój ulubiony "gniot". Kocham ten film, mogę do niego wracać dziesiątki, setki razy i nigdy mi się nie znudzi, zawsze będzie mnie śmieszył i kończył się w idealny dla mnie sposób. Aktorzy nie są perfekcyjni, idealnie dobrani. Naprawdę, nie rozumiem dlaczego tyle negatywnych komentarzy. Ludzie, czy wy...
Uważam, że to uroczy film dla nastolatek. Miejscami naprawdę zabawny, jednak główna bohaterka strasznie denerwująca, a szczególnie jej miny, które z czasem doprowadzały mnie do szału. Wytrzymałam do końca, głównie ze względu na cudownego (jak zawsze) Aarona.
Film zostawia wiele do życzenia, ale w niedzielę po obiedzie można obejrzeć :) I podobało mi się to, że główna bohaterka nie była pięknością zrobioną na brzydką, jak to w każdym filmie bywa, tylko była zwykłą nastolatką, która nabierała "urody" w miarę upływu filmu :) Można obejrzeć :)
Nie poznałam tu Aarona,...